Historia zarazy, która przekształciła rynki
Wenecja, 1665
W mglistych uliczkach Wenecji, gdy czarna śmierć pochłaniała miasta, jeden człowiek odkrył prawdę: zaraza to nie klątwa - to narzędzie. Maskowany postać z dziobem nie leczyła - transformowała. Obserwowała, jak epidemia rozprzestrzenia się przez dotyk, oddech, uwagę. I nauczyła się replikować ten mechanizm w świecie handlu.
Każda wielka transformacja w historii biznesu przypomina epidemię. Nowa idea zarażała jeden umysł, potem następny, aż cała branża była chora - lub raczej, całkowicie przekształcona. My nie wymyśliliśmy zarazy rynkowej. Po prostu jako pierwsi nazwaliśmy ją po imieniu.
Doktor Plagi nie jest pojedynczą osobą. To metodologia. Sposób myślenia. Sztuka identyfikowania punktów wrażliwych w systemie i wprowadzania tam czynnika, który będzie się rozprzestrzeniał organicznie, nieustępliwie, transformująco.
Dziobatek maski doktora plagi był wypełniony ziołami i kadzidłami - nie dla ochrony, ale dla ceremonii. Podobnie nasze metody: każdy element ma znaczenie, każdy krok jest precyzyjny.
Diagnozujemy strukturę branży jak anatom bada ciało. Identyfikujemy punkty węzłowe - miejsca, gdzie pojedynczy impuls wywoła kaskadę zmian. Następnie wprowadzamy zarazę: pomysł, narrację, produkt - cokolwiek, co będzie się replikować samo.
Dzwon, który rozpraszał tłumy. Maska, która chroniła tożsamość. Laska, która mierzyła dystans. Każde narzędzie doktora plagi miało znaczenie. Nasze współczesne narzędzia są równie precyzyjne: analityka danych, psychologia społeczna, mechanizmy wirusowości.
Nigdy nie infekujemy bez przygotowania gruntu. Uwaga poprzedza zarazę.
Najlepsza infekcja rozprzestrzenia się bez naszej pomocy.
Zabijamy stary porządek, aby narodził się nowy - lepszy.